wieczór szczęście i co jeszcze :)
Komentarze: 0
wieczór spędzony idealnie: komputer, gorąca czekolada, zdjęcie. muzyka. ta która mnie najbardziej dołuje.
w weekend do kina. z kimś z kim bym się nie spodziewała wyjścia. mam w sobie widocznie dużo odwagi. mam nadzieję że znajdziemy temat do rozmowy. ostatnio z tym ciężko jest.
wszyscy naokoło mnie szczęśliwie zakochani. aż miło poaptrzeć. tylko ta zazdrosć przeszkadza. ale to się wytnie. patrzę na te szczęśliwe mordki, rączki w uściskach i aż uśmiech na twarzy mi się pojawia.
gorąca czekolada się skończyła. chciałabym żeby koniec życia też był taki prosty.
Dodaj komentarz